Dzisiaj post nieco inny. Pożywienie dla ducha, a nie ciała.
W zeszłą niedzielę wybrałam się do Muzeum Regionalnego w Bełchatowie. Budynek muzeum to ładnie wyremontowany dworek, który jest jednym z niewielu zabytków Bełchatowa.
Wchodząc do środka nie spodziewałam wspaniałych atrakcji i przeżyłam szok połączony z zachwytem gdy weszłam do sali wystawowej, w której eksponowana jest wystawa Józefa Wilkonia.
Józef Wilkoń słynie głównie z ilustracji do książek, jest także malarzem, rzeźbiarzem i historykiem sztuki. Prezentowana w bełchatowskim muzeum wystawa jest naprawdę poruszająca. Eksponowane są zarówno płaskie ilustracje jak i trójwymiarowe rzeźby, co daje niesamowite wrażenie. Czułam się jakbym przeniosła się w świat książki ilustrowanej pracami Pana Józefa.
Byłam zauroczona wystawą i postanowiłam, że jeszcze raz wybiorę się do muzeum aby obejrzeć prace i poczuć się jak w nieco mrocznej bajce. Postanowienie udało mi się zrealizować bardzo szybko. Wczoraj wraz z mężem mieliśmy okazję robić tam zdjęcia oraz multimedialną wycieczkę po wystawie „Don Kichot Józefa Wilkonia”.
Ci co są w Bełchatowie lub w okolicach mogą ekspozycję oglądać do niedzieli (26.02.2012).
Quality page, I will be checking back usually to look around for fresh news.