Cześć! Wiosna to idealny czas na próbowanie czegoś nowego, więc dlaczego by nie spróbować jakiś nowych przepisów. Jestem ogromną miłośniczką tak zwanej dzikiej kuchni, czyli gotowania z wykorzystaniem składników, które można samemu zebrać na trawniku, w lesie czy na łące (oczywiście mam tu na myśli miejsca w miarę oddalony od cerum miast i głównych ulic). Szukanie i zbieranie dziko rosnących roślin jadalnych jest dla mnie ogromną przyjemnością i bardzo relaksującą rozrywką. Duży wpływ ma na to fakt, że sporo pracuję przed komputerem więc każda okazja aby wyjść z domu i zrobić coś ciekawego i nowego na świeżym powietrzu jest dla mnie bardzo atrakcyjna. Wiosna to idealny moment aby zacząć zbierać pierwsze świeże liski roślin i coś ciekawego z nich przygotować do jedzenia.
Jakie przepisy przetestujesz tej wiosny?
Wiele przepisów z chwastów już testowałam. Jedne przetestowałam jednorazowo, z czystej ciekawości, bo byłam bardzo ciekawa jak dana potrawa smakuje. A inne przepisy (przede wszystkim te na wykorzystanie pokrzywy) przygotowuję systematycznie od kilku lat i każdej wiosny do nich wracam. Poniżej kilka inspiracji na wiosenne dania z chwastów.
Pokrzywa
Pokrzywa jest jednym z moich ulubionych wiosennych składników, który można znaleźć na obrzeżach lasów/ogrodów. Do tego jest oczywiście bardzo zdrowa. Najsmaczniejsze i najbardziej delikatne są młode listki. Z pokrzywy przygotowuję pyszne tarty i zupy, a osobą bardziej odważnym polecam sok lub koktajl z pokrzyw.
Czy bazie są jadalne?
Tak bazie są jadalne, sprawdziłam to w zeszłym roku 🙂 . Bazie nie są najsmaczniejszymi rzeczami jakie jadłam w życiu, nie mniej jednak ich spożywanie to ciekawe doświadczenie. Więcej na temat tego eksperymentu pisałam tu.
Nalewka z pędów sosny
Nalewka z pędów sosny ma bardzo ciekawy posmak i podobno jest bardzo zdrowa. Więc jeśli chcecie dowiedzieć się czegoś więcej na temat tego kiedy zbierać pędy sosny i jak taką nalewkę przygotować to zażyjcie do wpisów, które przygotowałam kilka lat temu.
Sałatka i wino z mniszka lekarskiego
Mniszek lekarski to zaraz po pokrzywie kolejne zielsko, na które z niecierpliwością czekam. Jeśli chodzi o jego liście to świetnie nadają się one do zrobienia wiosennej sałatki. Najlepsze są młode listki, ale ostrzegam są lekko gorzkawe. Listki mniszka świetnie komponują się z podsmażonym boczkiem i sosem na bazie musztardy.
Nie co póżniej bo na początku maja, gdy pojawią się pierwsze żółte kwiatki mniszka lekarskiego możecie przygotować z nich syrop lub wino.
Nalewka i napój z kwiatów czarnego bzu
Kwiaty czarnego bzu to coś naprawdę niesamowicie smacznego i aromatycznego. Przygotowywałam z nich nalewkę i była to jedna z lepszych nalewek jakie zrobiłam w życiu. Z kwiatów bzu można zrobić także bardzo prosty i aromatyczny napój, wystarczy kwiatki zalać wodą, dodać odrobinę miodu i odstawić na 1-2 godzinki aby woda nabrała kwiatowego aromatu – mówię Wam to jest banalnie proste i pyszne – musicie tego spróbować.
Nalewka z kwiatów czarnego bzu
Pesto z natki marchewki
I na koniec ostatnia wiosenna inspiracja. Co prawda marchewka nie rośnie dziko w lesie, ale myślę, że wykorzystanie jej natki do celów kulinarnych jest na tyle nietypowe i niecodzienne, że warto tu o niej wspomnieć. Tym bardziej, że niebawem na straganach będą dostępne pęczki marchewki z natką. Z marchewek możecie zrobić makaron (tak jak zrobiłam go z cukinii w przepisie tu), a z natki zrobić pyszne pesto (naprawdę jest pyszne).