Jednego zimowego popołudnia wpadłam na pomysł, że zrobię pierogi. Pomysł okazał się wielkim przedsięwzięciem, ponieważ wykonanie pierogów to praca mozolna i bardzo czasochłonna. Nie mniej jednak dopięłam swego i plan zrealizowałam. Dziś przedstawiam porównanie dwóch przepisów na ciasto na pierogi.
Przepis 1 – najbardziej tradycyjny przepis na ciasto na pierogi.
Z tego przepisu korzysta moja mama i jej pierogi wychodzą naprawdę świetnie.
Przepis: ciasto na pierogi nr.1
Składniki
- Mąka – 1 i ½ szklanki
- Woda ciepła – około ½ szklanki
- Sól
Przygotowanie
- Do miski w której znajduje się mąka dodaj szczyptę soli i wlej letnią wodę.
- Zagnieć ze składników ciasto. Ciasto zagniataj przez około 10 minut, gdy będzie za rzadkie dodaj odrobinę mąki, a gdy jest za suche i twardy dodaj niewielką ilość wody.
- Ciasto na pierogi rozwałkuj na posypanej mąką stolnicy na około 4 mm (zbyt cienkie ciasto w przypadku tego przepisu spowoduje, że pierogi będą się rozpadały – przetestowałam to 🙂 ).
- Z ciasta wytnij kółka, na każde kółko nałóż farsz i złącz brzegi pieroga.
Przygotowania: 2 minuty
Wykonanie ciasta: 15 minut zagniatania!
Liczba porcji: 8
Ocena
Przepis 2 – ten przepis znalazłam na blogu Pozytywna Kuchnia i od razu mówię, że moim zdaniem ciasto na pierogi jest lepsze gdy doda się jajko i odrobinę oleju
Przepis na ciasto na pierogi nr.2
Składniki:
Mąka – około 3 szklanki
Woda letnia – około 1 szklanki
Jajko – 1 sztuka
Sól – szczypta
Olej 2-3 łyżki
Przygotowanie:
Zagnieć ciasto z mąki, jajka, soli i wody i oleju. Gdy ciasto osiągnie jednolitą konsystencję rozwałkuj je na posypanej mąką stolnicy. Uwaga, to ciasto można rozwałkować naprawdę bardzo cienko, na około 2 mm. Wytnij w cieście kółka, przy pomocy szklanki, na każde kółko nałóż farsz i złącz boki ciasta pieroga.
Wnioski z tego eksperymentu są następujące: ciasto na pierogi do którego doda się jajko i olej są o wiele bardziej elastyczne, można je naprawdę bardzo cienko rozwałkować! Ciasto z łatwością poddaje się rozciąganiu i nie rwie się przy tym, co jest pomocne podczas lepienia pierogów.
Jeśli jeszcze kiedykolwiek przyjdzie mi do głowy podjąć się zadania jakim jest lepienie pierogów na pewno skorzystam z przepisu nr 2.
O tym 'z czym’ były moje pierogi dowiecie się w następnym poście.
A poniżej możecie zobaczyć filmik z realizacji obu rodzajów ciasta na pierogi: