Nie przepadam za obiadem na słodko. Jakoś nie przemawiają do mnie zupy owocowe, knedle z truskawkami itp.
Dla mnie obiad powinien składać się jakiegoś konkretnego treściwego dania. Słodkości natomiast na deser są bardzo mile widziane. Jednak od każdej reguły jest wyjątek. Słodkie naleśniki z bananami na obiad – jak najbardziej preferuję. Są pyszne i w porze obiadowej mogę zjeść kilka bez marudzenia, że to nie był prawdziwy obiad.
Składniki na naleśniki:
Mleko – około 1 szklanka
Jaja – 1 sztuka
Mąka – około 150 g
Odrobina wody gazowanej
Sól – szczypta
Olej do smażenia
Pozostałe składniki:
Banany – 4-5 sztuk
Cukier waniliowy – opakowanie
Cukier – około 3 łyżek
Śmietana, słodka kremówka 36% – opakowanie
Kakao – około 1 łyżeczki
Przygotowanie:
- Połącz ze sobą składniki na ciasto naleśnikowe. W razie jak by ciasto było za gęste dolej odrobinę wody gazowanej lub mleka. Idealne konsystencja to taka, która ładnie rozpływa się po patelni i jednocześnie nie jest za rzadka.
- Na rozgrzanej patelni usmaż naleśniki.
- Przekrój banany wzdłuż na pół, każdego banan owin naleśnikiem.
- Wymieszaj śmietanę kremówkę z cukrem i cukrem waniliowym.
- Rozgrzej na patelni olej, ułóż na niej naleśniki z bananami, podsmaż z jednej strony około 1 minuty, następnie przewróć naleśniki na drugą stronę wyłóż na nie śmietanę i przykryj patelnię pokrywką. Smaż jeszcze około minuty.
- Wyłóż naleśniki na talerz i posyp kakao.
- Smacznego!
Naleśniki są najlepsze jeszcze ciepłe. Kakao jest kluczowym dodatkiem tego dania. Nadaje mu nieco ostrości. To czy takie naleśniki z bananami są posypane kakao czy nie robi ogromną różnice. Z dodatkiem tego brązowego proszku są o wiele smaczniejsze. Aha! jeszcze jedna uwaga, najlepsze do takich naleśników są mocno dojrzałe banany.
aha, tutaj masz sprawdzony przepis na ciasto naleśnikowe
Takie naleśniki z owocami są pyszne (:
a jakie piękne cieniutkie placki ;P
A naleśniki to akurat moja mama smażyła i naprawdę bardzo dobrze jej wyszły.
Lubię, czasem jadam zamiast naleśników racuchy z bananem, też pychota
racuchów z bananem nigdy nie jadłam, ale myślę, że to ciekawy przepis, muszę kiedyś wypróbować.