Cześć! Dziś zapraszam Was na kolejny dziwny przepis. Nie wiem czy mieliście kiedykolwiek okazję spróbować jak smakuje topinambur? Ja spróbowałam go pierwszy raz w zeszłym tygodniu. Wcześniej uczyłam się trochę o nim, że może stanowić paszę dla zwierząt gospodarskich, więc coś tam wiedziałam. Wiedziałam, że taka roślina istnieje (dorasta do około 2 m, łatwo i szybko rośnie, dlatego zielone części rośliny – łodygi i liście są wykorzystywane do karmienia zwierząt. Poza tym wiedziałam, że topinambur ma takie żółte kwiatki i zwany jest też słonecznikiem bulwiastym, ale nie wiedziała jak to smakuje, jak go przygotować i z czym go się je. Trafiłam na niego podczas zakupów bodajże w Lidlu, więc od razu wylądował w koszyku z zakupami. Jadalną dla ludzi częścią topinambura są podziemne bulwy, dość niewielkie (mniejsze od standardowych ziemniaków), mają taki charakterystyczny dość nieregularny wrzecionowaty kształt.
Jak smakuje topinambur?
Długo zastanawiałam się jak go przygotować i co z niego zrobić, ale w końcu wpadłam na pomysł żeby go po prostu upiec w piekarniku i dodać do jakiejś sałatki. Więc bulwy topinambura dobrze umyłam i pokroiłam na mniejsze kawałki, posoliłam, popieprzyłam, dodałam odrobinę oliwy z oliwek i upiekłam. Dzięki temu mogłam sprawdzić jak smakuje sam topinambur bez żadnych zbędnych dodatków. I początkowo nie wiedziałam z czym te smak porównać, z niczym znajomym mi się nie kojarzył. Ma taki dość delikatny, ale charakterystyczny smak. Coś niby ziemniak, ale z taką dodatkową dobrze wyczuwalną nutą niby orzechową. Z czymś mi się ten smak kojarzył, ale dopiero po zjedzeniu kilku upieczonych plastrów topinambura zdałam sobie sprawę, że smakuje on jak taki młody słonecznik.
Jak ugotować topinambur?
Ogólnie to topinambur (mówię cały czas o jego bulwach) można przygotowywać jak nasze tradycyjne ziemniaki. Czyli można go gotowa tak jak gotuje się ziemniaki, dodawać do zup, robić puree, można go piec robić z niego frytki, smażyć placki (coś w rodzaju placków ziemniaczanych) itp. Podobno rozgotowuje się dość szybko i warto na niego uważać i pilnować go podczas gotowania.
Przepis na sałatkę z pieczonym topinamburem i mniszkiem lekarskim
Tak jak mówiłam wcześniej ja postanowiłam upiec plasterki topinambura w piekarniku i dodać go do sałatki, do której użyłam też trochę liści mniszka lekarskiego. Polecam Wam nazbierać trochę liści mniszka zwłaszcza teraz wczesną wiosną, kiedy te liście są młode, miękkie i mniej gorzkie niż stare liście. Jeśli nie jesteście przyzwyczajenie do gorzkiego smaku, możecie trochę liści wymieszać z jakąś zwykłą sałatą. Dlaczego warto dodawać liście mniszka do wiosennych sałatek? A no dlatego, że zawiera wiele różnych składników odżywczych, ma właściwości wspomagające pracę przewodu pokarmowego, zwłaszcza wątroby, dzięki czemu ma właściwości odtruwające i oczyszczające.
Przepis na sałatkę z pieczonym topinamburem na filmie:
Pieczony topinambur i sałatka z mniszka przepis:
Składniki na 2 porcje:
- Topinambur (bulwy) – około 300g
- Liście mniszka lekarskiego – 2 spore garście
- Liście sałaty – 2 spore garście (ja użyłam mieszanki sałat)
- Pomidory koktajlowe – po kilka sztuk na porcję
- Cienkie plastry wędzonego boczku – 4 sztuki
- Oliwa z oliwek – około 6 łyżek
- Sok z 1/2 cytryny
- Karmel jabłkowy lub miód – 2 łyżki
- Czosnek – 1 ząbek
- Sól
- Pieprz
- Świeże listki tymianku – z kilku gałązek (lub 1 łyżeczka suszonego tymianku lub oregano lub bazylii)
Przygotowanie:
- Topinambur dokładnie umyj, nie obieraj, pokrój na cienkie plasterki. Plasterki obtocz w odrobinie oliwy z oliwek soli i pieprzu. Rozłóż plastry topinambura na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, tak żeby się nie dotykały i nie nachodziły na siebie – wtedy lepiej się upieką. Wstaw blaszkę do nagrzanego do 220 stopni piekarnika na około 15- 20 minut.
- Gdy topinambur się piecze przygotowuj sobie pozostałe składniki. Na patelni na odrobinie oleju podsmaż plastry wędzonego boczku (plastry mam naprawdę cieniutkie) smaż je dość długo, około 10 minut, do momentu aż staną się naprawdę chrupiące. Gdy się usmażą zdejmij je z patelni i pokrój na mniejsze kawałki.
- Przygotuj sos: do miseczki wlej 3 łyżki oliwy z oliwek, dodaj sok z 1/2 cytryny i 2 łyżki karmelu jabłkowego (lub miodu), dodaj 1 start ząbek czosnku, sporą szczyptę soli i pieprzu. Wymieszaj. Dolej także tłuszcz wytopiony z plastrów boczku.
- Na talerze wyłóż po garści umytych liści mniszka, oraz po garści sałaty, posyp sałatę chrupiącym i pokrojonym boczkiem, dodaj pokrojone pomidorki koktajlowe, polej wszystko przygotowanym sosem. Na koniec wyłóż plastry upieczonego topinambura i polej wszystko resztką sosu.
- Smacznego!
Pieczone plastry topinambura smakują najlepiej jeszcze ciepłe. Karmel jabłkowy to długo gotowany sok jabłkowy. Możecie go przygotować samodzielnie w domu z naturalnie mętnego kupionego soku jabłkowego, lub z soku, który sami z jabłek wyciśniecie – taki karmel smakuje jeszcze lepiej. Szczegóły przepisu na karmel jabłkowy znajdziecie tu: karmel jabłkowy przepis . Jeśli nie chce się Wam przygotowywać karmelu użyjcie do sosu miodu.
Dlaczego warto wprowadzić topinambur do swojej diety?
Topinambur jest bogaty w inulinę – jest to cukier złożony, który bardzo lubią bakterie mieszkające w naszym przewodzie pokarmowym. A bakterie są nam potrzebne, bo np. wspomagają procesy trawienia, wspomagają naszą odporność itp. Dlatego warto dbać o stworzenia żyjące wewnątrz naszych jelit i od czasu do czasu dostarczać im składników które lubią. Poza topinamburem inulina jest obecna w czosnku, cebuli, porze, karczochach, korzeniu mniszka lekarskiego, cykorii. Niedawno pisałam na temat bardzo ciekawej książki mówiącej o dobrych bakteriach jelitowych, jeśli chcecie dowiedzieć się czegoś więcej na jej temat zajrzyjcie tu: „Historia Wewnętrzna”.