Wegetański sos serowy do makaronu i odkrycie sezonu

Cześć! W zeszłym miesiącu odkryłam naprawdę niesamowitą i przepyszną przyprawy, chociaż nie jestem pewna czy moje odkrycie kulinarne należy do kategorii przypraw. Suszone płatki drożdżowe – podobno powszechnie i bardzo często stosowane są w kuchniach wegańskich. Większość wegan i wegetarian zapewne zna płatki drożdżowe i często po nie w kuchni sięga. Jednak ja swój debiut z tym produktem miałam niedawno.

platki-drozdzowe

Przeglądałam przepisy z książki kucharskiej „My new roots” i natrafiłam tam na przepis do wykonania którego potrzebne były właśnie te płatki drożdżowe. Chciałam przetestować ten przepis. Dlatego zamówiłam solidną paczkę suszonych płatków drożdżowych (oczywiście zakupu dokonałam w miejscu w którym można kupić dosłownie wszystko czyli na allegro). Powiem szczerze, że początkowo sceptycznie podchodziłam do tej przyprawy i wątpiłam w to czy paczkę o pojemności 200g będę w stanie wykorzystać w ciągu najbliższego roku. Jednak po odebraniu przesyłki i po spróbowaniu jak smakują płatki drożdżowe doszłam do wniosku, że to opakowanie wystarczy mi co najwyżej do końca przyszłego miesiąca.  Suszone płatki drożdżowe są pyszne!

Jak smakują suszone płatki drożdżowe?

Płatki drożdżowe jak dla mnie mają smak serowo orzechowy. Są naprawdę zaskakująco smaczne. Smak jest dość łagodny, ale jednocześnie dobrze wyczuwalny.  Jeśli myślicie, że płatki drożdżowe mają smak starego śmierdzącego sera, to się grubo mylicie. To naprawdę pyszny smak i aromat.

Do czego wykorzystuje się suszone, nieaktywne płatki drożdżowe. Oczywiście do doprawiania i zagęszczania różnych potraw, przede wszystkim do zup i sosów. Jednak myślę, że można z nimi poeksperymentować i wykorzystać także jako panierkę.

Wegański sos serowy (zamiast sera suszone płatki drożdżowe)

Tym razem dodałam suszone płatki drożdżowe do serowego sosu do makaronu – inspiracja do przepisu pochodzi z książki „My new roots” Sarach Britton. Oficjalnie w książce ten przepis figuruje jako fondue z białej fasoli. Jednak ja doszłam do wniosku, że taka wersja fondue świetnie sprawdzi się jako serowy sos do spaghetti (tradycyjne przepis nieco zmodyfikowałam 🙂 ) .

Poniższy przepis na sos serowy bez sera jest naprawę banalnie prosty, a jego przygotowanie zajmuje mniej niż 15 minut – serio. Do takiego sosu wystarczy ugotować makaron i obiad jest gotowy. Ja dodatkowo usmażyłam szpinak z czosnkiem i cebulą, ale w podstawowej szybkiej wersji można szpinak sobie darować.

weganski-sos-serowy

Wegański sos serowy do makaronu – przepis

Składniki na 4 porcje:

  • Biała fasola z puszki – 1 puszka
  • Czosnek – 2 ząbki
  • Suszone nieaktywne płatki drożdżowe – około 6-8 łyżek
  • Musztarda – 1 łyżeczka
  • Ostra papryczka chilli – 1/2 sztuki
  • Miód lub syrop klonowego – 1-2 łyżeczki
  • Sok z 1/2 limonki (lub 1/2 cytryny)
  • Oliwa z oliwek – około 50ml
  • Woda – opcjonalnie gdyby sos wyszedł za gęsty – kilka łyżek
  • Sól

Dodatkowo:

  • Makaron spaghetti – gotuj według przepisu na opakowaniu

Dodatkowo i opcjonalnie:

  • Młody, świeży szpinak – 1 opakowanie
  • Czosnek – 2 ząbki
  • Cebula – 1 sztuka
  • Sól, pieprz i 1/2 ostrej papryczki.

Przygotowanie:

  1. Fasolę odcedź na sicie i przepłucz zimną wodą. Wsyp ją do kielicha blendera, dodaj oliwę z oliwek, płatki drożdżowe, sól, czosnek, pokrojoną ostrą papryczkę,musztardę oraz miód (lub syrop klonowy) i wyciśnięty sok z cytryny. Wszystko zmiksuj na gładką masę. Jeśli będziesz mieć problemy ze zmiksowaniem tych wszystkich składników to do kielich blendera dolej odrobinę wody.
  2. Powstały wegański serowy sos przelej do garnka i podgrzewaj, po zagotowaniu wyłącz gaz.
  3. Ugotuj makaron i wymieszaj z przygotowanym wcześniej sosem serowym.
  4. Opcjonalnie na patelni, na odrobinie oleju i możesz podsmażyć drobno pokrojoną cebulę. Gdy cebula się zeszkli dodaj do niej starty na tarce czosnek i posiekaną papryczkę chilli, a na koniec dodaj liście młodego szpinaku. Smaż wszystko około 5 minut, dopraw wszystko solą. Następnie usmażony szpinak dodaj do makaronu z wegańskim sosem serowym.
  5. Gotowe.  Smacznego!